PIELGRZYMKA NA JASNĄ GÓRĘ!
W dniach 6.04- 7.04.2018r. odbyła się pielgrzymka III klas gimnazjalnych do Częstochowy.
W tym roku wzięło w niej udział 27 uczniów.
O godz. 23.00 wyjechaliśmy autokarem spod szkoły. Wiele osób zaopatrzyło się w poduszki i kocyki , ale drzemali tylko nieliczni. Było tak dużo sobie do powiedzenia, że szkoda było tracić czas na spanie.
Do Częstochowy przyjechaliśmy już o 4.30 . Może nie jest to wymarzona pora do wstawania, ale nie mieliśmy większych trudności , żeby rozpocząć ten szczególny dla nas dzień.
O godz. 6.00 uczestniczyliśmy w odsłonięciu obrazu Matki Bożej i we Mszy św., która odprawiona była m.in. w naszej intencji. Modliliśmy się o nasze rodziny, o dokonanie mądrych wyborów związanych ze szkołą ponad gimnazjalną oraz o światło Ducha Świętego w naszym życiu. Pamiętaliśmy również
o intencjach tych wszystkich, którzy prosili nas o modlitwę.
Po śniadaniu pani przewodniczka , w interesujący sposób, przedstawiła nam historię jasnogórskiego klasztoru. Następnie odprawiliśmy drogę krzyżową. Pomimo ogromnego zmęczenia większość z nas zdobyła się na chwilę powagi i refleksji. Nasz pobyt na Jasnej Górze zakończyliśmy obecnością przed obrazem Matki Bożej.
Bardzo zmęczeni, ale podbudowani duchowo , o godz. 14.30 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Dobrcza.
Myślę, że ten szczególny wyjazd, w wielu z nas na długo pozostanie w pamięci.
Opiekę nad uczniami podczas tegorocznej pielgrzymki sprawowały panie: J. Pytlewicz, E. Bizoń i B.Migocka.
B. Migocka
Refleksje po pielgrzymce…
Pielgrzymka bardzo mi się podobała. Nigdy wcześniej tam nie byłam. Miałam okazję poznać historię tego niezwykłego miejsca. Najmilej wspominam wspólną drogę krzyżową, podczas której niektórzy z nas wzruszyli się do łez. Był to dobrze spędzony czas w obecności swoich rówieśników, a przede wszystkim z Panem Bogiem, Maryją.
Na pielgrzymce podobało się towarzystwo moich rówieśników. Długa podróż dała nam szansę pobyć ze sobą, porozmawiać na lżejsze i trudniejsze tematy… Kaplica, w której modliliśmy się była niesamowita, nie mogłem się na nią napatrzeć. Ciekawe było to, że pomimo zimna i zmęczenia, mieliśmy tak dużo pozytywnej energii. Droga krzyżowa naprawdę zmuszała do refleksji.
Najbardziej podobała mi się droga krzyżowa, ponieważ był to czas do przemyśleń. Fajnie było w autobusie, bo mogliśmy nagadać się do woli. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie dary przywieszone przez uzdrowione osoby w kaplicy Matki Bożej.
Myślę, że wyjazd ten był umocnieniem naszej wiary. Każdy mógł wziąć z niego to, czego potrzebował. Jedni wzruszali się podczas drogi krzyżowej, inni podczas odsłonięcia obrazu w kaplicy Matki Bożej. Ktoś inny najbardziej cieszył się z tego, że był wśród osób, które lubi. Sama się dziwię, że pomimo nieprzespanej nocy, nie czułam wcale zmęczenia. Co zostało z tego wyjazdu….? Chcę dzielić się swoją wiarą z innymi.
Uczestnicy pielgrzymki na Jasną Górę