Dzień Bezpiecznego Internetu oczami nastolatka

  • Drukuj zawartość bieżącej strony
  • Zapisz tekst bieżącej strony do PDF
18 lutego 2019

W ubiegłą środę w naszej szkole odbył się Dzień Bezpiecznego Internetu. W związku z tym świętem Internet porównany został do Dzikiego Zachodu. Spora część uczniów ubrała w ten dzień koszule w kratę bądź kapelusze kowbojskie.

 

  Jedną z atrakcji było przedstawienie, którego fabuła skupiała się na nastolatkach w świecie Internetu. Główny bohater chciał zdobyć serce swojej koleżanki, ale ta cały czas go odrzucała, ponieważ on był uzależniony od mediów społecznościowych i zaniedbywał szkołę. Chłopak przedstawił związek dwojga młodych ludzi jakoby opierał się na „chodzeniu za rękę, gdy nikt nie widzi”  i ustawianie statusu „w związku” na portalu społecznościowym.

     Szczerze mówiąc, nie znam osób w moim wieku opierających swoją relację na czymś takim.  Łatwo  wywnioskować, znając schemat takich przedstawień, że wszystko skończyło się pozytywnie, a obiekt westchnień głównego bohatera odwzajemnił jego uczucia.

    Cenię starania aktorów i czas jaki poświęcili na przygotowania, ale moim zdaniem spektakl był przeterminowany o kilka dobrych lat. Bardziej nadawałby się do młodszych klas.  Chęć zrozumienia nastolatków przez dorosłych w sztuce niestety rzadko pokrywa się z rzeczywistością, co daje przekoloryzowanie wizerunku młodych ludzi w oczach dorosłych widzów.

   Mam nadzieję, że ludzie przestaną traktować Internet jako coś stworzonego tylko do rzeczy złych, a zobaczą również jego dobre strony.  W życiu realnym też nie wszystko idzie zawsze po naszej myśli. Prawda jest taka, że we wszystkim, co stworzymy, będzie jakieś niebezpieczeństwo, ponieważ niebezpieczeństwo tworzą ludzie.

 

 

                                                                       Zofia Ratkowska kl.IIIa

Galeria

  • Powiększ zdjęcie