5a i 5b wesoło podśpiewują…
Jedziemy na wycieczkę, bierzemy jedzonko w teczkę…
Ach, co to był za dzień…
Nikt nie spodziewał się, że 22 maja 2019r. w środę po tylu ulewnych dniach wyjdzie słońce!
6:15 zbiórka, wsiadamy do autobusu i wsiadamy, i wsiadamy, bo było nas razem 55 osób.Kaszuby powitały nas wspaniałą pogodą. Zapach lasu wprowadził wszystkich we wspaniały nastrój.
Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy, był najstarszy skansen z 1906r. we Wdzydzach Kiszewskich. Olbrzymi kamień młyński, kościółek przetransportowany do tego miejsca ze Swornychgaci, muzeum zabawy, w którym niejeden spróbował jazdy na drewnianym koniu, na wszystkich wywarły ogromne wrażenie. Po dwugodzinnej wędrówce wyruszyliśmy do Szymbarku.
Najbardziej znaną w sercu Kaszub atrakcją jest bez wątpienia Dom do Góry Nogami. Jego nazwa dokładnie odzwierciedla konstrukcję, a wchodząc do środka można doświadczyć przedziwnego uczucia. Symbolizuje on dzisiejszy świat, który czasem też wydaje się być postawiony na głowie. Dom w Szymbarku był pierwszym tego typu obiektem w Polsce, a kolejne to jedynie kopie pomysłu.
W Szymbarku stoi wiele budynków, które zostały rozmontowane i przeniesione z innych miejscowości, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Są to miedzy innymi Dom Sybiraka, Dom Trapera Kaszubskiego czy Dom Powstańca Polskiego. Przewodnik opowiedział nam historię żołnierza niedźwiadka Wojtka. I pewnie trudno będzie Wam w to uwierzyć – przeżyliśmy nalot i bombardowanie.
Koniec – wsiadamy do autokaru i pora wracać do domu. Dzieci rozpiera energia, więc jak tu wracać? Pan kierowca podwiózł nas pod najwyższe w tamtej okolicy wzniesienie morenowe i …
I co – wchodzimy – to za mało dla niektórych wycieczkowiczów – wbiegamy! Hura! Radość dzieci była ogromna.
Trochę spalonych kalorii trzeba było uzupełnić, więc na zakończenie krótka wizyta w KFC, no i ostatni przystanek przy szkole, gdzie czekali już rodzice.
Tym, którzy jeszcze nigdy nie odwiedzili Kaszub, polecamy te miejsca. Nikt nie będzie się tam nudził. Gwarantujemy! My, 5a i 5b, tam byliśmy, sprawdziliśmy i polecamy.
Anna Osak